Policjanci pomogli mężczyźnie w kryzysie psychicznym i zapobiegli tragedii
Dzięki skutecznemu działaniu oficera dyżurnego lęborskiej Policji, który pokierował funkcjonariuszy w miejsce, w którym znajdował się będący w kryzysie psychicznym mężczyzna, nie doszło do możliwej tragedii. Dyżurny po uzyskaniu informacji o tym, że znajdujący się w kompleksie leśnym mężczyzna chce zrobić sobie krzywdę, pozostawał z nim w stałym kontakcie telefonicznym, odwodząc go od jego zamiarów. Gdy tylko udało mu się ustalić jego przybliżoną lokalizację, niezwłocznie skierował tam policyjne patrole. Pomoc przyszła na czas.
Wczoraj późnym wieczorem nadkom. Radosław Leszczyński ze stanowiska kierowania lęborskiej Policji otrzymał z CPR informację, z której wynikało, że będący w kryzysie psychicznym mężczyzna wyszedł do lasu i chce zrobić sobie krzywdę. W zgłoszeniu podana była tylko informacja z nazwą gminy w jakiej potrzebujący pomocy się znajduje, jego imię i numer telefonu. Dyżurny natychmiast połączył się z tym numerem, który na szczęście był aktywny. Prowadził z mężczyzną rozmowę na tyle skutecznie, by wzbudzić w nim zaufanie i nie dopuścić do tego, że się rozłączy i będzie próbował zrealizować swoje zamiary. Gdy tylko uzyskał informację kim jest potrzebujący pomocy i w jakim kierunku podąża, niezwłocznie skierował tam policyjne patrole. Przez cały czas był z nim w kontakcie telefonicznym. Dzięki jego sprawnym działaniom policjantki z lęborskiej drogówki, odnalazły mężczyznę w drodze nad jezioro, zapobiegając możliwej tragedii. Potrzebujący pomocy został przewieziony do szpitala i trafił pod opiekę specjalistów.
Skuteczne działanie i sprawna wymiana informacji pomiędzy lęborskimi mundurowymi, zapobiegły próbie samobójczej. To nie pierwsza sytuacja, w której nadkom. Leszczyński pomógł w ratowaniu ludzkiego życia i zdrowia. W grudniu ubiegłego roku przyczynił się do odnalezienia 58-latka z gm. Nowa Wieś Lęborska, który w mroźny poranek wyszedł z domu, a ze zgłoszenia wynikało, że poważnie choruje i nie jest zdolny do samodzielnej egzystencji. Wówczas dyżurny z własnej inicjatywy ustalił, że mężczyzna wsiadł do busa i pojechał nim do Lęborka. Ustalenia były trafne, policjanci znaleźli go w budynku dworca i udzielili mu niezbędnej pomocy.
Kilka dni później ten sam funkcjonariusz został powiadomiony przez nastolatka o ojcu, który próbował popełnić samobójstwo i wybiegł z domu. Policjant wykorzystał fakt, że zaginiony miał przy sobie telefon i pomimo tego, że mężczyzna nie odbierał, nie ustawał w nawiązywaniu połączenia telefonicznego, informując jednocześnie patrole by nasłuchiwały z którego miejsca dochodzi dźwięk dzwonka. Dzięki temu policjanci szybko zlokalizowali miejsce jego pobytu.
Pamiętajmy, że sytuacje kryzysowe są przemijające. Można zapobiec tragedii wzywając pomoc. Jeśli widzimy, że ktoś z naszych bliskich jest przygnębiony, zapytajmy jak możemy mu pomóc, okażmy mu troskę i zainteresowanie. Traktujmy poważnie wszystkie nasze obserwacje i nie zostawiajmy osoby w kryzysie samej. Jeśli dzieje się coś bardzo niepokojącego i domyślamy się, że życie takiej osoby może być zagrożone, zadzwońmy pod numer alarmowy 112. Przekażmy służbom lokalizację, w której znajduje się potrzebujący pomocy. Wiedzmy, że w takich sytuacjach czas ma decydujące znaczenie.
Bezpłatne numery pomocowe:
- 800 70 2222 całodobowy, Centrum Wsparcia dla osób dorosłych w kryzysie psychicznym
- 800 12 12 12 całodobowy, Dziecięcy Telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka
- 116 111 całodobowy, Telefon Zaufania dla Dzieci i Młodzieży
- 116 123 całodobowy, Telefon wsparcia emocjonalnego dla dorosłych
- 112 numer alarmowy w sytuacjach zagrożenia zdrowia i życia