Szczęśliwy finał poszukiwań 70-latka
Pozytywny finał przyniosły poszukiwania 70-latka, który wczoraj w południe wyszedł z domu i nie nawiązał kontaktu z rodziną. Mężczyzna już po niespełna 3 godzinach od momentu zgłoszenia zaginięcia, został odnaleziony przez lęborskiego przewodnika psa służbowego.
70-letni mężczyzna wyszedł z domu wczoraj około godziny 12:00 i do niego nie powrócił. Nie nawiązał żadnego kontaktu z rodziną, która po kilku godzinach poszukiwań, powiadomiła policję. Z uzyskanych przez mundurowych informacji wynikało, że życie i zdrowie tego mężczyzny może być poważnie zagrożone. Komendant Powiatowy Policji w Lęborku zarządził alarm dla wszystkich policjantów w służbie. Mundurowi niezwłocznie przystąpili do działań, sprawdzając każde możliwe miejsce, w którym mógłby znajdować się zaginiony i wykorzystując do poszukiwań psa tropiącego. Już po niecałych 3 godzinach od momentu przyjęcia zgłoszenia o zaginięciu, przewodnik psa służbowego, mł. asp. Leszek Lewandowski odnalazł 70-latka w pobliżu kompleksu leśnego przy krajowej „szóstce”. Na szczęście pomoc przyszła na czas i stan zdrowia mężczyzny nie wymagał interwencji medycznej.
Policjant zaopiekował się mężczyzną i przekazał funkcjonariuszom, którzy przetransportowali go do komendy. Stamtąd 70-latek trafił do miejsca zamieszkania. Dzięki szybkiej i skutecznej interwencji mundurowych nie doszło do możliwej tragedii.
Policjanci podkreślają, że nie ma sprawdzonej metody, która mogłaby uchronić osobę przed zaginięciem. Są jednak skuteczne sposoby, które mogą pomóc w szybkim jej odnalezieniu. W przypadku osób starszych, niepełnosprawnych, lub nieporadnych życiowo, warto pomyśleć o wszywkach na ubraniach i opaskach na rękę, zawierających dane personalne oraz kontakt do opiekuna lub członka rodziny. Można też taką osobę zachęcić do noszenia lokalizatora GPS z funkcją telefonu komórkowego i zegarka. Dobrze jest też posiadać aktualne zdjęcie osoby, na wypadek jej zaginięcia.