Działania lęborskich policjantów na rzecz walki z koronawirusem
Lęborscy policjanci kontrolują respektowanie przez mieszkańców miasta i powiatu ograniczeń, nakazów i zakazów wprowadzonych w związku z trwającym w Polsce stanem epidemii koronawirusa. Miniony weekend pokazał, że nie wszyscy traktują obostrzenia poważnie. Nieodpowiedzialne zachowania zakończyły się mandatami. W trzech przypadku zostanie skierowany wniosek do sądu o ukaranie.
W weekend lęborscy policjanci interweniowali wobec dwóch mężczyzn na ulicy Bema w Lęborku. Okazało się, że mężczyźni przesiadywali na ławce, bo zmęczyli się w drodze powrotnej ze sklepu, gdzie byli po piwo. Pomimo pojawienia się policyjnego patrolu mężczyźni nie zamierzali opuścić miejsca zgromadzenia. Jeden z nich został ukarany mandatem, wobec drugiego strawa została skierowana do sądu o ukaranie.
Do sytuacji, w której dwóch mężczyzn urządziło sobie spotkanie towarzyskie, doszło również pod sklepem w Tawęcinie. Mężczyźni spotkali się, by napić się wspólnie piwa. Przebywali od siebie w odległości mniejszej niż dwa metry, nie reagowali na policyjne komunikaty o konieczności natychmiastowego zakończenia spotkania. Zostali ukarani mandatami.
Policjanci sprawdzali również cel wyjazdów osób przemieszczających się samochodami. Podczas kontroli na drodze W214 do Łeby okazało się, że jeden mężczyzna jedzie do starszych rodziców, wioząc im leki, inny z kolei mężczyzna nie wiedział o całkowitym zakazie przemieszczania się, za co przeprosił mundurowych i natychmiast pouczony zawrócił z powrotem do domu. Kontrolowana była też młoda kobieta, która nie potrafiła jasno określić, dokąd się wybrała, brnąc w niejasne tłumaczenia. Została ona ukarana mandatem w związku z nieprzestrzeganiem zakazu przemieszczania się.
Policjanci apelują!
Zostańmy w domu i zachowujmy się odpowiedzialnie. Tylko bezwzględne podporządkowanie się obowiązującym regułom pozwoli na zahamowanie rozprzestrzeniania się koronawirusa.
