Wiadomości

Narkotyki w samochodzie i napaść na policjantów

Data publikacji 07.08.2019

Policjanci z Lęborka zatrzymali dwóch 29-latków, a w pojeździe w którym się znajdowali były narkotyki. Kierujący pojazdem, zaatakował mundurowych oraz próbował uciec. Policjanci szybko go obezwładnili. Mężczyznom grozi do 3 lat pozbawienia wolności.

Do zdarzenia doszło 5 sierpnia około godz. 22.00 na ul. Jana Pawła II w Lęborku. Policjanci z referatu patrolowo – interwencyjnego lęborskiej komendy zauważyli osobowego hyundaia, którego dwóch pasażerów na widok jadącego za nimi oznakowanego radiowozu zaczęli wykonywać gwałtowne ruchu wewnątrz pojazdu. Mundurowi zatrzymali pojazd do kontroli. Kiedy podeszli do pojazdu, z jego wnętrza poczuli charakterystyczny zapach marihuany. Zauważyli również, że mężczyźni są niespokojni i pobudzeni. Stróże prawa dokonali sprawdzenia pojazdu i pasażera, którym okazał się 29-letni mieszkaniec Lęborka. Policjanci ujawnili przy nim susz roślinny oraz woreczek z białym proszkiem.

Kiedy policjanci przystąpili do sprawdzenia kierującego autem, zauważyli, iż ma on powiększone źrenice oraz wyczuwali od niego zapach marihuany. W trakcie sprawdzenia pojazdu policjanci ujawnili między fotelami zawiniątko z zawartością marihuany. W tym momencie kierujący 29-latek został poinformowany, że jest zatrzymany. Po tej informacji mężczyzna stał się agresywny wobec policjantów a przez okno w pojeździe wyrzucił z ręki szklaną lufkę, z której najprawdopodobniej palił marihuanę. Próbował uciec i naruszył nietykalność cielesną obu policjantów, uderzając ich łokciem w brzuch i kopiąc ich po nogach. Policjanci szybko obezwładnili agresywnego mężczyznę. Nawet gdy zatrzymany miał już założone z tyłu kajdanki, próbował kopać mundurowych i się uwolnić. Policjanci zabezpieczone środki odurzające które trafią do laboratorium kryminalistycznego.

29-letni pasażer auta trafił do policyjnej izby zatrzymań. Po nocy spędzonej na komendzie został przesłuchany i usłyszał zarzuty posiadania narkotyków. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.

Kierujący autem 29-latek został przewieziony do szpitala, gdzie stwierdzono, iż jest pod silnym działaniem substancji odurzających. Został hospitalizowany, a następnie na drugi dzień śledczy postawili mu zarzut za posiadanie środków odurzających, kierowanie pojazdem pod ich wpływem oraz naruszenie nietykalności funkcjonariuszy. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.

Powrót na górę strony