Wiadomości

ZA KRADZIEŻ NARZĘDZI O WARTOŚCI 6000 ZŁ I PASERSTWO ODPOWIEDZĄ PRZED SĄDEM

Data publikacji 10.05.2017

Lęborscy kryminalni odzyskali i zabezpieczyli narzędzia elektryczne o wartości ponad 6000 zł, skradzione w ubiegłym tygodniu z placu budowy. Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że kradzieży narzędzi dokonał 28 – letni mieszkaniec Lęborka, a następnie sprzedał je za 900 zł swojemu znajomemu. 28-latek usłyszał już zarzuty kradzieży, a 35-letni nabywca narzędzi odpowie za paserstwo.

Lęborscy kryminalni odzyskali i zabezpieczyli narzędzia elektryczne o wartości ponad 6000 zł, skradzione w ubiegłym tygodniu z placu budowy. Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że kradzieży narzędzi dokonał 28 – letni mieszkaniec Lęborka, a następnie sprzedał je za 900 zł swojemu znajomemu. 28-latek usłyszał już zarzuty kradzieży, a 35-letni nabywca narzędzi odpowie za paserstwo.

Do kradzieży narzędzi elektrycznych o łącznej wartości ponad 6000 zł doszło w ubiegłym tygodniu w nocy na terenie placu budowy w Lęborku. Intensywna praca kryminalnych nad tą sprawą już po kilku dniach doprowadziła do ustalenia kim jest mężczyzna podejrzewany o kradzież i gdzie przechowywane są narzędzia.

Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że 28-letni lęborczanin, widząc otwarty barak, w którym znajdowały się narzędzia i wykorzystując nieuwagę dozorcy, wyniósł je z tego pomieszczenia. Następnego dnia zaproponował ich kupno swojemu znajomemu za 900 zł. 35-latek, któremu mężczyzna oferował sprzedaż, skuszony niską ceną, postanowił je od niego kupić, myśląc, że jest to „okazja” i nikt narzędzi szukał nie będzie. Kryminalni przeszukali pomieszczenia należące do 35-latka, znajdując tam i zabezpieczając skradzione przedmioty.

Obydwaj mężczyźni usłyszeli już w lęborskiej komendzie zarzuty. 28-latek odpowie za kradzież a 35-letni mężczyzna za paserstwo. Grozi im kara 5 lat pozbawienia wolności.

Pamiętajmy! Unikajmy kupowania przedmiotów po „okazyjnej”cenie. Podejrzenia powinna wzbudzić niska cena, znacznie odbiegająca od wartości rynkowej danego produktu. Taki przedmiot może pochodzić z kradzieży, a kupujący naraża się na odpowiedzialność karną. Paserstwo można popełnić umyślnie, jak i nieumyślnie, w zależności od tego czy paser wie o przestępnym pochodzeniu przedmiotu, czy też na podstawie towarzyszących okoliczności (np. podejrzanie niska cena, sprzedaż w niekompletnym stanie, bez dokumentów) powinien i mógł przypuszczać, że pochodzi z kradzieży.

Powrót na górę strony