POLICJANCI ODZYSKALI SKRADZIONY SKUTER
Lęborscy kryminalni odzyskali skuter o wartości około 1000 zł, skradziony w połowie lutego b.r. na terenie Lęborka i przedstawili zarzuty 17-latkowi podejrzanemu o tę kradzież. Chłopak widząc zaparkowany na jednej z ulic niezabezpieczony motorower, chwycił go za kierownicę i odprowadził do komórki znajomego licząc na to, że sprawa kradzieży „ucichnie”. Teraz sprawą 17-latka zajmie się sąd rodzinny.
Lęborscy kryminalni odzyskali skuter o wartości około 1000 zł, skradziony w połowie lutego b.r. na terenie Lęborka i przedstawili zarzuty 17-latkowi podejrzanemu o tę kradzież. Chłopak widząc zaparkowany na jednej z ulic niezabezpieczony motorower, chwycił go za kierownicę i odprowadził do komórki znajomego licząc na to, że sprawa kradzieży „ucichnie”. Teraz sprawą 17-latka zajmie się sąd rodzinny.
Do kradzieży skutera o wartości około 1000 zł doszło w nocy z 15 na 16 lutego b.r. na terenie Lęborka. Kryminalni pracując nad tą sprawą ustalili, że skradziony jednoślad znajduje się w komórce przy jednym z budynków mieszkalnych w Lęborku. Policjanci dotarli do najemcy tego pomieszczenia i zabezpieczyli motorower. Ustalili też podejrzanego o kradzież. Okazało się, że jest to 17 – letni lęborczanin, który widząc zaparkowany na ulicy niezabezpieczony skuter postanowił go ukraść. Chwycił jednoślad za kierownicę i prawdopodobnie odprowadził go w mało uczęszczane przez przechodniów miejsce, gdzie zdemontował lampy i inne elementy, chcąc utrudnić identyfikację. Potem schował skuter w komórce znajomego zamierzając go tam przechować do momentu aż sprawa kradzieży „ucichnie”. Mundurowi przedstawili 17-latkowi zarzuty kradzieży i przesłuchali mężczyznę u którego skuter znaleźli.
Teraz sprawą 17-latka zajmie się sąd rodzinny. Niewykluczone, że drugi z mężczyzn odpowie za przestępstwo paserstwa.