POLICJA OSTRZEGA PRZED OSZUSTAMI POSŁUGUJĄCYMI SIĘ METODĄ „NA POLICJANTA”
Wczoraj do lęborskiej policji wpłynęło zgłoszenie o wyłudzeniu pieniędzy i biżuterii przez mężczyznę podającego się za oficera CBŚ. Oszust zadzwonił do starszej kobiety mówiąc, że śledczy prowadzą z miejscowym bankiem akcję skierowaną na zatrzymanie pracowników banku, którzy kradną pieniądze z kont klientów. Lęborczanka którą rzekomo planowali okraść, miała pomóc w zatrzymaniu ich na gorącym uczynku. Dając wiarę oszustowi, kobieta straciła pieniądze i biżuterię o znacznej wartości.
Wczoraj do lęborskiej policji wpłynęło zgłoszenie o wyłudzeniu pieniędzy i biżuterii przez mężczyznę podającego się za oficera CBŚ. Oszust zadzwonił do starszej kobiety mówiąc, że śledczy prowadzą z miejscowym bankiem akcję skierowaną na zatrzymanie pracowników banku, którzy kradną pieniądze z kont klientów. Lęborczanka którą rzekomo planowali okraść, miała pomóc w zatrzymaniu ich na gorącym uczynku. Dając wiarę oszustowi, kobieta straciła pieniądze i biżuterię o znacznej wartości.
We wtorek po południu dyżurny lęborskiej policji otrzymał zgłoszenie o oszustwie metodą „na policjanta”. Do zdarzenia doszło w południe. 70-letnia mieszkanka Lęborka odebrała telefon od mężczyzny, który podawał się za funkcjonariusza CBŚ i twierdził, że śledczy prowadzą z miejscowym bankiem akcję skierowaną na zatrzymanie pracowników banku, którzy kradną pieniądze z kont klientów. Kobieta miała być kolejną osobą, którą planowali okraść. Oszust słysząc, że lęborczanka powątpiewa w to co słyszy, zasugerował by zadzwoniła pod nr 997 i potwierdziła jego słowa. Kobieta nie rozłączając się z nim wybrała ten numer. W ten sposób nie dodzwoniła się na policję, lecz do tego samego oszusta. Mężczyzna mówił też, że jej dom jest obserwowany przez złodziei. Sugerując się jego „dobrą radą” wyniosła z domu całą biżuterię by przekazać ją w „bezpieczne ręce” kolejnego fałszywego „funkcjonariusza”. Kolejnym zadaniem 70-latki było zaciągnięcie w banku pożyczki i przekazanie pieniędzy temu samemu „funkcjonariuszowi CBŚ”. Gdy do tego doszło, oszust poinformował ją by czekała na przyjazd patrolu policji, który odwiezie ją do domu. Gdy kobieta nie doczekała się radiowozu, zorientowała się, że została okradziona.
Nie dajmy się oszukać. Poniżej przedstawiamy opracowaną przez Wydział Prewencji KWP w Gdańsku charakterystykę innych możliwych sposobów działania oszustów i przeciwdziałania tego rodzaju zdarzeniom.
JAK DZIAŁAJĄ OSZUŚCI?
1. Dzwoni telefon.
2. Osoba z którą rozmawiasz mówi, że jest Twoim wnuczkiem lub innym bliskim krewnym i pilnie potrzebuje pieniędzy.
3. Oświadcza, że sama nie może przyjść po odbiór pieniędzy i przyśle swojego dobrego znajomego.
4. Następnie ponownie dzwoni telefon.
5. Osoba, z którą rozmawiasz przedstawia się za policjanta lub funkcjonariusza CBŚ i mówi, że właśnie dzwonił do Ciebie oszust. Osoba ta prosi o pomoc w zatrzymaniu przestępcy. Informuje, że w tym celu masz przekazać osobie, która przyjdzie umówione pieniądze.
PAMIĘTAJ!
1. Policja nigdy nie prosi o przekazanie pieniędzy. Policja nigdy telefonicznie nie informuje o prowadzonych działaniach. Jeśli odbierzesz taki telefon, masz pewność, że dzwonił oszust.
2. Po takiej rozmowie rozłącz się i natychmiast zadzwoń do kogoś bliskiego na znany Ci numer telefonu i opowiedz o tym zdarzeniu.
3. Nigdy w takich lub podobnych sytuacjach nie przekazuj pieniędzy.
4. Zawsze w takiej sytuacji powiadom Policję dzwoniąc na numer 997 lub 112.