Strona używa plików cookies, aby ułatwić użytkownikom korzystanie z serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza wyrażenie zgody.

Wiadomości

ZATRZYMANY ZA ZABICIE PSA ZE SZCZEGÓLNYM OKRUCIEŃSTWEM

Data publikacji 23.09.2016

Lęborscy policjanci zatrzymali 35 – letniego mężczyznę podejrzanego o skatowanie siekierą swojego psa. Zmasakrowane zwierzę nie przeżyło. 35-latek, podejrzany o zadawanie siekierą ciosów przywiązanemu łańcuchem do budy psu, trafił do policyjnej celi i usłyszał już zarzuty spowodowania ze szczególnym okrucieństwem śmierci zwierzęcia.

Lęborscy policjanci zatrzymali 35 – letniego mężczyznę podejrzanego o skatowanie siekierą swojego psa. Zmasakrowane zwierzę nie przeżyło. 35-latek, podejrzany o zadawanie siekierą ciosów przywiązanemu łańcuchem do budy psu, trafił do policyjnej celi i usłyszał już zarzuty spowodowania ze szczególnym okrucieństwem śmierci zwierzęcia.

Policjanci z Lęborka dostali zgłoszenie o znęcaniu się nad zwierzęciem. Z informacji wynikało, że w nocy z czwartku na piątek jednego z mieszkańców Lęborka obudziło przeraźliwe wycie psa. Zgłaszający przez okno zauważył mężczyznę zadającego jakimś narzędziem ciosy przywiązanemu do budy zwierzęciu. Sprawca nie reagował na wezwania do zaprzestania katowania psa i zadawał mu ciosy do momentu aż zwierzę przestało wydawać odgłosy.

Powiadomiony o tym zdarzeniu dyżurny policji natychmiast wysłał patrol we wskazane przez świadka miejsce. Na widok radiowozu mężczyzna odrzucił siekierę i uciekł do domu, z którego próbował wydostać się przez drzwi balkonowe. Policjanci podjęli za nim pościg i po chwili go zatrzymali. Mężczyzna był agresywny, znieważał policjantów i próbował uderzyć jednego z nich. Mundurowi obezwładnili go i pospieszyli na pomoc zwierzęciu, które było już w stanie agonalnym.

Zmasakrowany pies przewieziony został do kliniki weterynaryjnej. Obrażenia były tak silne, że zwierzę nie przeżyło. Przy budzie, do której było uwiązane, policjanci znaleźli i zabezpieczyli dwie siekiery ze śladami będącymi prawdopodobnie krwią skatowanego psa.

Zatrzymany mężczyzna został poddany badaniu alkotestem, miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie. 35-latek został osadzony w policyjnej celi. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty znieważenia policjantów i spowodowania śmierci psa, działając ze szczególnym okrucieństwem. Prokurator zastosował wobec niego dozór policyjny i zakaz opuszczania kraju do czasu rozprawy sądowej.

Powrót na górę strony