RANNI GIMNAZJALIŚCI PO EKSPLOZJI W SZKOLE - ĆWICZENIA SŁUŻB
We wtorek policjanci i służby ratunkowe zabezpieczali miejsce eksplozji ładunku wybuchowego w gimnazjum, w Cewicach. Podczas ewakuacji ze szkoły ciężko rannych osób policjanci zatrzymali niebezpiecznego przestępcę, który prawdopodobnie podłożył ładunek. Mężczyzna został zatrzymany, a służby ratunkowe mogły kontynuować aukcję. Na szczęście całe zdarzenie to tylko ćwiczenia służb, które przeprowadzone zostały z inicjatywy Urzędu Gminy w Cewicach.
Wczoraj o godz. 10.00 dyżurny lęborskiej policji otrzymał zgłoszenie z Zespołu Szkół w Cewicach o znalezieniu podejrzanego pakunku oraz zamaskowanym mężczyźnie, który ukrył się w szkole.
Natychmiast na miejsce zostali skierowani policjanci, służby medyczne, straż pożarna oraz specjalistyczna grupa policyjnych pirotechników. Gdy służby dojeżdżały na miejsce, a dzieci i młodzież były ewakuowane z budynku szkoły nastąpiła eksplozja w wyniku, której kilku uczniów zostało poważnie rannych. Służby ratunkowe przystąpiły natychmiast do udzielania pomocy, a strażacy zajęli się gaszeniem miejsca eksplozji. W czasie trwania aukcji ratunkowej, policjanci ze specjalnej grupy, w pościgu zatrzymali mężczyznę, który prawdopodobnie podłożył ładunek, który eksplodował i ranił wiele osób. Policjanci ustalili, że w budynku pozostał jeszcze jeden podejrzany pakunek, który musieli rozbroić policyjni pirotechnicy.
Jak się okazało drugi ładunek był atrapą granatu. Po sprawdzeniu wszystkich pomieszczeń szkoły przez policyjnych pirotechników, strażacy i służby medyczne przystąpiły do dalszych działań i udzielania pomocy lżej rannym.
Całe zdarzenie, które miało miejsce w Cewicach to tylko ćwiczenia służb, zorganizowane przez Urząd Gminy, mające na celu sprawdzenie współpracy w ekstremalnych sytuacjach. W działaniach wzięli udział policjanci z Lęborka, ratownicy z Ochotniczej Służby Ratowniczej z Lęborka oraz strażacy ochotnicy i służby powołane przez Wójta Gminy Cewic. Całość działań obserwował przedstawiciel Starostwa Powiatowego w Lęborku.
