PIĘCIU PIJANYCH KIEROWCÓW W DŁUGI WEEKEND
Pięciu pijanych użytkowników dróg zatrzymali w miniony długi weekend policjanci z Lęborka i Łeby. Badania alkomatem u zatrzymanych kierowców wykazywały od pół promila do prawie dwóch promili alkoholu w organizmie. Wszyscy nietrzeźwi wkrótce usłyszą zarzut kierowania pojazdem pod wpływem alkoholu, za co grozi do 2 lat pozbawiania wolności i utrata uprawnień do kierowania pojazdami oraz sądowy zakaz jazdy.
Pięciu pijanych użytkowników dróg zatrzymali w miniony długi weekend policjanci z Lęborka i Łeby. Badania alkomatem u zatrzymanych kierowców wykazywały od pół promila do prawie dwóch promili alkoholu w organizmie. Wszyscy nietrzeźwi wkrótce usłyszą zarzut kierowania pojazdem pod wpływem alkoholu, za co grozi do 2 lat pozbawiania wolności i utrata uprawnień do kierowania pojazdami oraz sądowy zakaz jazdy.
W miniony, długi weekend policjanci z Lęborka i Łeby zatrzymali pięciu pijanych użytkowników dróg, w tym trzech kierowców, jednego motocyklistę i jednego rowerzystę ale na jednośladzie z napędem spalinowym. Pierwszego z pijanych kierujących policjanci zatrzymali już w czwartek, w Łebie, był nim 37-letni motocyklista z Białegostoku. Badanie alkotestem, wykazało u zatrzymanego 1,70 promila alkoholu w organizmie. W trakcie kontroli policjanci stwierdzili, że pijany prowadzący swoją yamahę posiadał tylko prawo jazdy kategorii B, czyli jechał motocyklem bez uprawnień.
W piątek nad ranem, również w Łebie, policjanci zatrzymali pijanego kierowcę. Okazał się nim 37-letni kierowca dostawczego mercedesa z powiatu międzyrzeckiego, który miał ponad promil alkoholu w organizmie.
W sobotę po północy policjanci zatrzymali w Łebie kolejnego pijanego użytkowniczka drogi, był nim 28-letni kierowca forda z Poznania, u którego alkotest wykazał prawie dwa promile alkoholu w organizmie.
Kolejnych dwóch pijanych zatrzymano w Łebie w sobotę. Pierwszego kilka minut po godzinie 11-stej, po tym jak stracił panowanie nad pojazdem i dachował na prostym odcinku drogi. Tym razem był to 45-letni mieszkaniec Łeby jadący swoim volkswagenem polo. Na szczęście w wyniku dachowania mężczyźnie nic się nie stało ale badanie przeprowadzone przez policjantów alkotestem wykazało u niego prawie 1,70 promila alkoholu w organizmie z tendencją wzrostową. Drugim mężczyznom zatrzymanym w Łebie za jazdę pod wpływem alkoholu był 33-letni mieszkaniec Łeby, który jadąc na rowerze z napędem spalinowym uderzył w wyjeżdżającego ze sklepu samochód skoda. Zmotoryzowany rowerzysta miał w organizmie ponad promil alkoholu w organizmie.
Ostatnim zatrzymanym podczas minionego długiego weekendu pijanym kierowcą okazał się 33-letni mężczyzna z gm. Wicko. Policjanci zatrzymali mężczyznę gdy jechał oplem drogą W214. Badanie alkotestem wykazało u niego prawie pół promila alkoholu w organizmie.
Wszyscy zatrzymani przez policjantów nietrzeźwi użytkownicy drogi wkrótce usłyszą zarzuty kierowania pojazdami pod wpływem alkoholu, za co grozi do 2 lat pozbawiania wolności i utrata uprawnień do kierowania pojazdami oraz sądowy zakaz jazdy. Czterem z zatrzymanych, policjanci już odebrali uprawnienia do prowadzenia pojazdów.
