W OBAWIE PRZED POLICJĄ SPALIŁA PRZYWŁASZCZONY TELEFON
Kryminalni z Lęborka ustalili i zatrzymali kobietę, która przywłaszczyła znaleziony telefon komórkowy. Przed zatrzymaniem kobieta w obawie przed policją, spaliła aparat w piecu, nie zwolniło jednak to jej przed odpowiedzialnością karną. Za przywłaszczenie cudzego mienia grozi do roku pozbawiania wolności.
Kryminalni z Lęborka ustalili i zatrzymali kobietę, która przywłaszczyła znaleziony telefon komórkowy. Przed zatrzymaniem kobieta w obawie przed policją, spaliła aparat w piecu, nie zwolniło jednak to jej przed odpowiedzialnością karną. Za przywłaszczenie cudzego mienia grozi do roku pozbawiania wolności.
Policjanci z wydziały kryminalnego lęborskiej komendy, ustalili i zatrzymali kobietę, która pod koniec lipca przywłaszczyła znaleziony na festynie w Lędziechowie, telefon komórkowy o wartości ponad 400 zł. Kobieta, gdy zorientowała się, że za popełnione przestępstwo może zatrzymać ją Policja, spaliła telefon w piecu. Zachowanie kobiety nie uchroniło jej jednak przed odpowiedzialnością karną i wczoraj 22 letnia mieszkanka gm. Nowa Wieś Lęborska została przesłuchana i usłyszała zarzut przywłaszczenia znalezionego mienia, za co grozi do roku pozbawienia wolności.
Policja przypomina, że dysponowanie znalezioną rzeczą również jest przestępstwem zagrożonym karą nawet do 3 lat więzienia, w związku z czym znalezione wartościowe przedmioty jak telefon komórkowy, aparaty, odtwarzacze mp3 itp. najpierw przynieść na policję celem sprawdzenia czy przedmiot nie pochodzi z przestępstwa i gdy nie jest „poszukiwany”, należy przekazywać go do biura rzeczy znalezionych. Dzięki takiemu zachowaniu unikniemy odpowiedzialności karnej.