ZAWIADOMIŁ O KRADZIEŻY, KTÓREJ NIE BYŁO
Lęborscy kryminalni ustalili i zatrzymali mężczyznę, który w styczniu b.r. powiadomił policję o kradzieży swojego samochodu. Jak się okazało namówił on również członka rodziny i znajomą do składania fałszywych zeznań w tej sprawie. Materiały sprawy policjanci przekazali do prokuratury, gdzie mężczyzna oraz inne osoby związane z tą sprawą usłyszą zarzuty. Za zawiadomienie o niepopełnionym przestępstwie oraz składanie fałszywych zeznań grozić może do 3 lat pozbawienia wolności.
Lęborscy kryminalni ustalili i zatrzymali mężczyznę, który w styczniu b.r. powiadomił policję o kradzieży swojego samochodu. Jak się okazało namówił on również członka rodziny i znajomą do składania fałszywych zeznań w tej sprawie. Materiały sprawy policjanci przekazali do prokuratury, gdzie mężczyzna oraz inne osoby związane z tą sprawą usłyszą zarzuty. Za zawiadomienie o niepopełnionym przestępstwie oraz składanie fałszywych zeznań grozić może do 3 lat pozbawienia wolności.
Kryminalni z lęborskiej komendy ustalili i zatrzymali 26 letniego mężczyznę, który w połowie stycznia b.r. po odnalezieniu przez policję rozbitego na ogrodzeniu posesji przy ul. Gdańskiej, porzuconego bmw, zawiadomił o fakcie jego kradzieży. On sam jak i członek jego rodziny oraz znajoma złożyli na policji wyczerpujące zeznania, w których opisali ze szczegółami zdarzenie. Jak ustalili policjanci nikt samochodu nie ukradł. On sam jechał tego dnia bmw i uderzył w ogrodzenie. Chcąc uniknąć odpowiedzialności wymyślił kradzież i namówił do fałszywych zeznań inne osoby.
Akta sprawy trafiły już wczoraj do lęborskiej prokuratury w wnioskiem o przedstawienie 26 latkowi i innym osobom zamieszanym w sprawę, zarzutów zawiadomienia policji o niepopełnionym przestępstwie i składania fałszywych zeznań, za co grozić może do 3 lat pozbawienia wolności.