WSZCZĄŁ AWANTURĘ I CHCIAŁ PODPALIĆ DOM
Bardzo agresywnego mężczyznę zatrzymali wczoraj lęborscy policjanci. Zatrzymany wszczął awanturę, zdemolował dom i chciał go spalić. Szybka reakcja policji i strażaków zapobiegła tragedii. Za czyny jakich dopuścił się mężczyzna grozić może do 5 lat pozbawienia wolności.
Bardzo agresywnego mężczyznę zatrzymali wczoraj lęborscy policjanci. Zatrzymany wszczął awanturę, zdemolował dom i chciał go spalić. Szybka reakcja policji i strażaków zapobiegła tragedii. Za czyny jakich dopuścił się mężczyzna grozić może do 5 lat pozbawienia wolności.
Przed godziną 19 dyżurny lęborskiej policji otrzymał zgłoszenie o agresywnym domowniku, który siekierą wybija okna oraz zniszczył drzwi, a następnie podpalił werandę domu. Natychmiast na miejsce został skierowany patrol policji i straż pożarna. Na polecenie przybyłych na miejsce policjantów, mężczyzna odrzucił siekierę i został zatrzymany. Strażacy dogasili tlącą się podłogę i drzwi na werandzie zapobiegając dalszemu rozprzestrzenianiu się ognia. Zatrzymanym mężczyzną okazał się 56 letni ojciec mieszkańców zdemolowanego domu, który miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu.
Mężczyzna trafił do celi, a dzisiaj po wytrzeźwieniu, zostanie przesłuchany i usłyszy zarzuty zniszczenia mienia i celowego podpalenia za co grozić mu może do 5 lat pozbawienia wolności.