Miał prawo jazdy kilku kategorii. Stracił je, bo jechał pijany
Prawie 2,5 promila alkoholu miał w organizmie 64-letni kierowca forda, zatrzymany w nocy do kontroli drogowej. Mężczyzna już stracił prawo jazdy kilku kategorii. Teraz czeka na zarzuty prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości. Grozi mu kara 3 lat pozbawienia wolności i minimum 3-letni zakaz prowadzenia pojazdów.
Wczoraj w nocy na numer alarmowy zadzwonił kierowca samochodu, który jechał krajową „szóstką” za fordem poruszającym się po drodze „wężykiem”. Świadek podejrzewał, że siedząca za kierownicą tego samochodu osoba może być nietrzeźwa. Ford jechał od strony Słupska w kierunku Lęborka. Powiadomieni o tym policjanci zatrzymali to auto do kontroli w miejscowości Piaskowa i od razu wyczuli od kierowcy alkohol. Okazało się, że to 64-letni mieszkaniec powiatu słupskiego, który miał w organizmie prawie 2,5 promila alkoholu. Funkcjonariusze uniemożliwili mu dalszą jazdę, odholowali forda na parking strzeżony na koszt właściciela i zatrzymali prawo jazdy 64-latka kilku kategorii, m.in. na motocykl, ciągnik rolniczy i pojazdy wolnobieżne. Wkrótce 64-latek usłyszy zarzuty jazdy w stanie nietrzeźwości. Grozi mu kara 3 lat pozbawienia wolności i co najmniej 3-letni zakaz prowadzenia pojazdów.
Niestety, kierujących, którzy siadają za „kółkiem” pod wpływem alkoholu na naszych drogach nie brakuje. Dlatego ważne by nie pozostawać na to obojętnym i informować Policję o każdym takim przypadku. Pamiętajmy, że jazda w stanie nietrzeźwości niesie za sobą nie tylko konsekwencje prawne, ale przede wszystkim ryzyko spowodowania tragicznego wypadku, którego skutki są nieodwracalne.