Jeden ukradł chłopcu rower, drugi laptopa 57-latkowi. Obydwaj zostali zatrzymani, a „fanty” wróciły do właścicieli
W piątek lęborscy kryminalni zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 26 i 24 lat, podejrzanych o dwa różne przestępstwa: kradzież roweru na szkodę nastolatka i kradzież laptopa należącego do 57-letniego mężczyzny. Ponadto 26-latek był poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności.
W pierwszej połowie listopada 16-latek zostawił bez zabezpieczenia pod szpitalem swój rower o wartości 2500 zł. Gdy po kilkudziesięciu minutach wrócił, jednośladu już nie było. Kryminalni, którzy pracowali nad tą sprawą, ustalili kto może być odpowiedzialny za kradzież. W piątek rano weszli do jednego z mieszkań w Lęborku, zajmowanego przez 26-latka, gdzie wg ich informacji ukrywał się podejrzewany o kradzież roweru 24-letni mieszkaniec tego miasta i zatrzymali tego mężczyznę. Ale to nie wszystko. Za kratki trafił też 26-letni najemca mieszkania, który nie dość, że był poszukiwany do odbycia kary roku pozbawienia wolności za przestępstwo przeciwko mieniu, to ma na sumieniu niezgłoszoną wcześniej kradzież laptopa w centrum handlowym w Lęborku. Kryminalni ustalili, że do tej kradzieży doszło pod koniec października. Złodziej wszedł do jednego z pomieszczeń w centrum handlowym i wyniósł z niego należącego do pracownika laptopa, chowając go pod kurtką. Funkcjonariusze znaleźli w jego mieszkaniu i zabezpieczyli skradziony laptop. Ustalili też, gdzie 24-latek schował rower i znaleźli jednoślad w pustostanie w Lęborku, schowany pod plandeką.
24-latek usłyszał w piątek zarzuty kradzieży roweru, przestępstwa zagrożonego karą 5 lat pozbawienia wolności. Natomiast 26-latek jeszcze tego samego dnia został przewieziony konwojem do więzienia, gdzie będzie odbywał zasądzoną karę roku pozbawienia wolności. Policjanci wkrótce przedstawią mu zarzuty kradzieży laptopa. Niewykluczone, że mężczyzna za kratami posiedzi dłużej.