Niebezpieczne kolizje w powiecie lęborskim. Przyczyną alkohol, zamarznięte szyby i niedostosowanie prędkości do warunków ruchu
W miniony weekend lęborscy policjanci pracowali na miejscu trzech kolizji. Jedną spowodował 75-letni kierowca renault, który ruszył w trasę z zamarzniętymi szybami, drugą nietrzeźwy kierowca mercedesa, trzecią kierujący renault traffic, doprowadzając do dachowania. Apelujemy o odpowiedzialną i bezpieczną jazdę.
W sobotę przed południem policjanci zostali skierowani na ulicę Krzywoustego w Lęborku, gdzie zderzyły się ze sobą dwa samochody. Z ustaleń mundurowych wynika, że 75-latek kierujący renault mając znacznie ograniczoną widoczność w aucie i chcą skręcić w lewo na stację benzynową, ominął wjazd i zjechał na przeciwległy pas ruchu zderzając się z oplem. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń. Okazało się, że sprawca kolizji miał niemal całkowicie zamarznięte szyby w swoim samochodzie. Policjanci na nałożyli na niego mandat w wysokości 1100 zł i 10 punktów karnych. Żeby mógł bezpiecznie dojechać do celu mundurowi pomogli mu pozbyć się lodu z szyb pojazdu.
Do kolejnej kolizji doszło tego samego dnia po godzinie 15:00, również na ulicy Krzywoustego. Tam kierujący mercedesem 62-latek nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu prawidłowo jadącemu renault megane i doszło do zderzenia. I w tym przypadku nikt nie odniósł obrażeń. Przeprowadzone przez policjantów badanie alkotestem wykazało, że 62-latek był nietrzeźwy – miał w organizmie prawie promil alkoholu. Mundurowi zatrzymali jego prawo jazdy. Mężczyzna odpowie przed sądem za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości oraz spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym pod wpływem alkoholu. Grozi mu kara trzech lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna i co najmniej 3-letni zakaz prowadzenia pojazdów.
W niedzielę późnym popołudniem policjanci pracowali na miejscu niebezpiecznego zdarzenia drogowego. W Leśnicach na krajowej „szóstce” na przebudowywanym odcinku drogi, gdzie jest zwężenie i ograniczenie prędkości do 40 km/h, dachował renault traffic. Z ustaleń skierowanych na miejsce funkcjonariuszy wynika, że 39-letni kierowca nie dostosował prędkości do warunków ruchu i najechał na betonowe słupki co spowodowało, że pojazd przewrócił się na dach. Mężczyzna przewoził czworo dorosłych pasażerów, troje zostało przewiezionych do szpitala. Na szczęście nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń. Skutkiem policyjnej interwencji był mandat w wysokości 3000 zł i 10 punktów karnych dla 39-latka.
Przypominamy, że zimowa aura nie sprzyja bezpiecznej jeździe. Dlatego w tym okresie kierowcy muszą być szczególnie ostrożni - to podstawa zasada prawa o ruchu drogowym. Szczególna ostrożność czasami to zdjęcie nogi z gazu, czasami uważniejsze obserwowanie otoczenia, a czasami zwiększenie uwagi i dostosowanie zachowania do warunków i sytuacji zmieniających się na drodze. Niekorzystne warunki pogodowe powinny zmobilizować wszystkich do odpowiedniego przygotowania pojazdu do jazdy. Teraz, gdy temperatury są ujemne, a szyby zamrożone, warto wyjść z domu szybciej, by oczyścić pojazd i zapewnić sobie odpowiednią widoczność. To niewielka cena za bezpieczeństwo.