Miał przy sobie narkotyki. Został zatrzymany. Okazało się, że to poszukiwany od kilku miesięcy złodziej i włamywacz
Kryminalni, pracując nad sprawami kradzieży i kradzieży z włamaniami, do jakich doszło w ostatnich kilku miesiącach na terenie Lęborka, ustalili kto jest za te przestępstwa odpowiedzialny i rozpoczęli poszukiwania sprawcy. Mężczyzna został ujęty w ubiegły czwartek na dworcu PKP przez funkcjonariuszy SOK w związku z podejrzeniem posiadania narkotyków.
Informację o tym, że na dworcu PKP znajduje się mężczyzna, który może mieć przy sobie narkotyki, dyżurny Policji otrzymał w ubiegły czwartek od funkcjonariuszy SOK, wykonujących tam czynności służbowe. Skierowani na miejsce policjanci podczas legitymowania ujętego 21-letniego lęborczanina ustalili, że jest poszukiwany w związku z podejrzeniem zniszczenia mienia, szeregu kradzieży i kradzieży z włamaniem, do jakich doszło w ostatnich miesiącach na terenie Lęborka. Mundurowi zatrzymali mężczyznę i zabezpieczyli znalezione przy nim zawiniątka z suszem roślinnym. Wstępne badania wykazały, że to najprawdopodobniej marihuana.
Śledczy przedstawili zatrzymanemu mężczyźnie kilkanaście zarzutów. Poza posiadaniem środków odurzających 21-latek odpowie też za inne przestępstwa. Jest bowiem podejrzany m.in. o kradzież telefonu i plecaka z dokumentami oraz kartami płatniczymi, do jakiej doszło w kwietniu br. w Lęborku z samochodu dostawczego. Złodziej widząc, że kurier, który wysiadł z paczką z auta nie zamknął drzwi, wszedł do jego samochodu i ukradł wymienione rzeczy. Potem kilka razy wykorzystał skradzioną kartę płatniczą, kupując alkohol i papierosy. Straty, na jakie naraził pokrzywdzonego wyniosły ponad 4 tysiące złotych. Dokumenty najprawdopodobniej zniszczył. Następnego miesiąca w jednym z dyskontów trzykrotnie ukradł alkohol, a w czerwcu próbował włamać się do sklepu zrywając kamerę monitoringu i uszkadzając obudowę alarmu. Kolejna próba włamania do innego sklepu już mu się udała. W sierpniu podczas zakupów podejrzał jak kasjerka wpisuje kod do sejfu, zapamiętał go, a wieczorem gdy nikogo już tam nie było, wybił szybę w drzwiach wejściowych i ukradł z sejfu pieniądze, zabierając przy okazji kilka „wagonów” papierosów. W tym samym miesiącu usiłował też włamać się do cudzego garażu, podważając łomem blachę drzwiową. Jednak zabezpieczenie okazało się na tyle solidne, że nie był w stanie dostać się do środka. Łączna wartość strat wynikająca z jego przestępczego procederu wyniosła ponad 20 tysięcy złotych.
Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie 21-latkowi kilkunastu zarzutów przestępstwa. Mężczyźnie grozi kara 10 lat pozbawienia wolności.