Policjant po służbie zatrzymał pijanego kierowcę
Szybka reakcja i spostrzegawczość policjanta refertu patrolowo – interwencyjnego lęborskiej komendy, który w czasie wolnym od służby wracał do domu, zakończyła niebezpieczną podróż pijanego kierowcy na terenie Słupska. Mężczyzna, który wjechał na rondo i przejechał przez jego środek, miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie. Prawo jazdy już stracił, grozi mu także kara do 2 lat pozbawienia wolności.
W piątek 17.06 po godzinie 17.00 policjant refertu patrolowo – interwencyjnego lęborskiej komendy, który w czasie wolnym od służby wracał do domu, zauważył, jak jadący przed nim kierujący pojazdem mercedes wjeżdża na rondo, a następnie przejeżdża przez jego środek i kontynuuje jazdę tzw. zygzakiem. Funkcjonariusz natychmiast powiadomił na numer alarmowy 112 dyżurnego słupskiej policji o zaistniałej sytuacji, cały czas jadąc za pojazdem i podając jego aktualne położenie. W pewnym momencie kierujący skręcił na stację benzynową i wtedy policjant podbiegł do jego auta, aby uniemożliwić mu dalszą jazdę.
Od 44-letniego mieszkańca powiatu słupskiego była wyczuwalna silna woń alkoholu, lecz pomimo tego chciał on kontynuować jazdę. Na miejsce przybyli funkcjonariusze ze słupskiej policji udzielając wsparcia policjantowi. Badanie trzeźwości wykazało u kierowcy ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
Pamiętajmy, że każda ilość wypitego alkoholu obniża koncentrację, zmniejsza szybkość reakcji oraz powoduje błędną ocenę odległości i prędkości. Pijany kierowca jest zagrożeniem dla siebie i innych uczestników ruchu drogowego. Reakcja policjanta, który zachował czujność, być może pozwoliła uniknąć tragedii na drodze.
