Policjanci, inspektorzy WIOŚ oraz funkcjonariusze KAS ujawnili miejsce nielegalnego demontażu pojazdów
Lęborscy kryminalni oraz funkcjonariusze Pomorskiego Urzędu Celno – Skarbowego w Słupsku i inspektorzy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, delegatura w Słupsku, ujawnili miejsce nielegalnego demontażu pojazdów. Na terenie gminy Nowa Wieś Lęborka znaleźli 24 samochody, z których część była już zdemontowana i zabezpieczyli 20 podpisanych in blanco umów kupna – sprzedaży. Za składowanie, usuwanie lub przerabianie niebezpiecznych dla środowiska odpadów bez wymaganego zezwolenia grozi 5 lat pozbawienia wolności oraz wysoka kara administracyjna, która może wynieść nawet 500 tysięcy złotych.
Zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej policjanci z Lęborka ustalili, że na terenie gminy Nowa Wieś Lęborska może dochodzić do nielegalnego demontażu pojazdów. Wczoraj mundurowi przeprowadzili tam wspólne działania z funkcjonariuszami Pomorskiego Urzędu Celno – Skarbowego w Słupsku oraz przedstawicielami Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, delegatura w Słupsku, które potwierdziły ich podejrzenia. Na terenie prywatnej posesji ujawnili 24 pojazdy, z których część została już zdemontowana oraz powstałe w wyniku rozbiórki wycieki płynów eksploatacyjnych na nieutwardzoną nawierzchnię. Funkcjonariusze znaleźli też i zabezpieczyli 20 umów kupna – sprzedaży pojazdów, podpisanych in blanco.
Z ustaleń mundurowych wynika, że właściciel terenu nie posiada zezwolenia na prowadzenie tego typu działalności, a miejsce demontażu nie jest do tego przystosowane. To stanowi zagrożenie dla środowiska, gdyż powstałe w wyniku demontażu odpady i zużyte płyny eksploatacyjne mogą wsiąkać w głębsze warstwy gruntu, powodując zanieczyszczenie gleby i wód gruntowych.
Mundurowi zabezpieczyli na miejscu ślady i dowody i obecnie szczegółowo wyjaśniają okoliczności nielegalnego skupu i demontażu pojazdów. Za składowanie, usuwanie lub przerabianie odpadów w sposób zagrażający środowisku grozi kara 5 lat pozbawienia wolności i wysoka kara administracyjna w wysokości od 15 do 500 tysięcy złotych.