Wiadomości

Nietrzeźwy i bez uprawnień spowodował kolizję, a następnie odjechał z miejsca zdarzenia

Data publikacji 09.09.2021

Ponad 1,5 promila alkoholu miał w organizmie kierujący kią 37-latek, który spowodował na krajowej „szóstce” kolizję. Mężczyzna odjechał z miejsca zdarzenia, ale po chwili został zatrzymany przez policjantki z lęborskiej drogówki. W jego aucie funkcjonariuszki znalazły otwartą butelkę z alkoholem.

Wczoraj po godzinie 8 rano dyżurny lęborskiej Policji został powiadomiony o kolizji, do jakiej doszło na ulicy Abrahama. Ze zgłoszenia wynikało, że sprawca może być nietrzeźwy. Na miejsce niezwłocznie skierowane zostały policjantki z wydziału ruchu drogowego. W rozmowie z poszkodowanym kierowcą golfa, funkcjonariuszki ustaliły, że mężczyzna kierujący kią wyprzedzał ten samochód jadąc prawym poboczem i wtedy doszło do zderzenia. Na szczęście nikt w tym zdarzeniu nie odniósł obrażeń. Podczas wymiany zdań poszkodowany wyczuł alkohol od tego mężczyzny i postanowił zadzwonić na Policję. Wówczas kierujący kią odjechał z miejsca zdarzenia, by po chwili, w momencie gdy na miejscu była już policja, pojawić się w polu widzenia poszkodowanego. Kierowca golfa wskazał funkcjonariuszkom  jego auto i policjantki zatrzymały go do kontroli. Mężczyzna siedzący za kierownicą kii nie wykonywał ich poleceń, w związku z czym siłą został wyciągnięty z auta i obezwładniony. Czuć było od niego alkohol, a badanie alkotestem wykazało, że miał w organizmie ponad 1,5 promila. W jego aucie policjantki znalazły otwartą i w części opróżnioną butelkę z zawartością najprawdopodobniej wódki. Okazało się, że kierowca kii to 37-letni mieszkaniec Katowic, który nie posiada uprawnień do prowadzenia pojazdów. Jego auto zostało odholowane.

37-latek został ukarany mandatem za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym i jazdę bez uprawnień, a wkrótce usłyszy zarzuty prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości. Grozi mu kara 2 lat pozbawienia wolności i minimum 3-letni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów.

  • umundurowana policjantka stoi przed samochodem osobowym
Powrót na górę strony