64-letni obywatel Niemiec ugrzązł w bagnie. Policjanci i strażacy wspólnymi siłami wydobyli go z grzęzawiska
Policjanci oraz strażacy z Łeby i Lęborka wspólnymi siłami wydobyli z grzęzawiska w Słowińskim Parku Narodowym mężczyznę, który utknął tam próbując ratować swojego psa. 64-letni obywatel Niemiec może mówić o dużym szczęściu, bo dzięki szybkiej i skutecznej reakcji służb poza wyziębieniem, nie odniósł obrażeń i jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
W sobotę po godzinie 7 rano dyżurny lęborskiej Policji został powiadomiony o nietypowym zdarzeniu. Ze zgłoszenia żony niemieckiego turysty wynikało, że mężczyzna utknął w Łebie na terenie Słowińskiego Parku Narodowego w mokradłach i nie jest w stanie wydostać się z pułapki. Zestresowana kobieta nie była w stanie podać dokładnej lokalizacji. Mówiła, że szukali z mężem swojego psa, który uciekł poprzedniej nocy. Około godziny 6 rano przy ruchomych wydmach mężczyzna usłyszał skowyt zwierzęcia, które zaplątało się w zaroślach i pospieszył mu na ratunek. Niestety sam utknął w grzęzawisku i nie był w stanie się stamtąd wydostać. Na szczęście miejsce zdarzenia zostało w porę zlokalizowane i do akcji wkroczyli strażacy z OSP w Łebie, PSP w Lęborku oraz dzielnicowy z Komisariatu Policji w Łebie, mł.asp. Piotr Zarzycki i patrol lęborskiej drogówki w składzie sierż. sztab. Sławomir Parulski i sierż. sztab. Joanna Merchel. Około godziny 9:00 przy użyciu sań policjanci i strażacy wspólnymi siłami wyciągnęli 64-letniego obywatela Niemiec oraz jego psa z mokradeł. Mężczyzna był wyziębiony i osłabiony. Funkcjonariusze zaopiekowali się nim, okryli kocem aby nie dopuścić do dalszego wychłodzenia jego organizmu i wezwali karetkę pogotowia. Na szczęście okazało się, że stan zdrowia 64-latka nie wymagał hospitalizacji i policjanci odwieźli go do wynajmowanej przez niego kwatery.
Apelujemy o trzymanie się szlaków turystycznych i nie zagłębianie się w nieznane rejony. Słowiński Park Narodowy choć zachwyca swoim pięknem, kryje w sobie wiele pułapek, czego doświadczył niemiecki turysta. Na szczęście w tym przypadku szybka reakcja i skuteczne działanie policjantów i strażaków zapobiegły możliwej tragedii.