Bądźmy ostrożni nad wodą. W Łebie o mały włos nie doszło do tragedii
O dużym szczęściu może mówić 15-latek, który w Łebie, w niestrzeżonym miejscu został zniesiony przez prąd morski w okolice falochronu. Chłopaka w porę wyciągnęli z wody ojciec i jego znajomy. 15-latek nie doznał żadnych obrażeń. Policjanci apelują o bezpieczne i rozważne korzystanie z kąpielisk
Wczoraj po południu policjanci interweniowali na plaży w Łebie, gdzie doszło do niebezpiecznego zdarzenia. Z treści zgłoszenia wynikało, że w niestrzeżonym miejscu w głębokiej wodzie znajduje się potrzebujący pomocy nastoletni chłopiec. Na miejscu funkcjonariusze ustalili, że 15-latek, wbiegł do wody za odpływającym materacem i w pewnym momencie został zniesiony przez prąd w okolice wejścia do portu. Na szczęście jeszcze przed przyjazdem służb ratunkowych chłopak w porę został wyciągnięty z wody przez ojca i jego znajomego, nie odnosząc żadnych obrażeń.
Za niedopełnienie obowiązku nadzoru nad osobą, która jest niezdolna obronić się przed niebezpieczeństwem i znajduje się w okolicznościach zagrażających jej zdrowiu, policjanci nałożyli na ojca 15-latka mandat karny w wysokości 500 złotych.
Apelujemy o rozsądne i bezpieczne korzystanie z kąpielisk. Pamiętajmy, że korzystanie przez dzieci z dmuchanych zabawek w wodzie, bez nadzoru ze strony dorosłych, a tym bardziej wykwalifikowanych ratowników, może mieć przykre konsekwencje. Podczas pływania na takich zabawkach, dziecko może z nich spaść i nie mieć gruntu pod nogami. Bywa też tak, że z materaca czy koła wydostanie się powietrze i dziecko może się owinąć materiałem. Wybierajmy tylko strzeżone kąpieliska i stosujmy się do poleceń wydawanych przez ratowników. Nie spuszczajmy z oka dzieci wchodzących do wody. Najbezpieczniejszym sprzętem do pływania dla najmłodszych są rękawki i czepek w jaskrawym kolorze. Dzięki temu już z daleka będą widoczni dla ratownika.
